Kolejny dzień opowieści o sikorach przy karmniku. Najpopularniejsza z nich, bogatka, wydaje się banalna i niewarta uwagi. A jednak i ona potrafi zachwycić.
To zapewne kwestia odpowiedniego momentu i miejsca. Światło i ponadrealność, która ujawnia się niespodziewanie. Jak na tych trzech zdjęciach.