Ludzie pytają mnie, co w fotografowaniu ptaków uważam za najfajniejsze. Odpowiadam: dar, którego można doświadczyć. Oto mam przywilej zobaczyć coś niezwykłego. Jak tutaj – kwadrans przed zachodem słońca, nad Bałtykiem.
Mogę obserwować i fotografować. A dzięki zupełnie podstawowym wiadomościom warsztatowym potrafię zapisać to w sposób malarski, prawie oddający piękno samego przeżycia.
To właśnie w fotografowaniu ptaków uważam za najfajniejsze.