Lubię od czasu do czasu przedstawiać ptaki tak, jakbym chciał poprzez ich konturowe zdjęcia przypomnieć sobie i ponownie przemyśleć fragment z „Nieznośnej lekkości bytu” – cytat, do którego powracam od lat.

Czytaj dalej

Zdarza się, że czasu jest jeszcze mniej – sekunda albo dwie. Kiedy przydarzy się trzydzieści, można wybrać kilka fotografii, zbudować z nich studium, przyczynek do opowieści.

Czytaj dalej

Niedaleko miejsca, w którym mieszkam, dwie posesje dalej, znalazłem karmnik dla ptaków. Wspaniałe miejsce do fotografowania, chociaż z niespodziewanymi przygodami.

Czytaj dalej

Przyjemny pomysł na popołudnie: zagubić się w parku, wypatrując kolorowego rozrabiaki, który lubi chodzić po drzewach głową w dół. I to go wyróżnia spośród innych ptaków.

Czytaj dalej

Kiedy dzień jest piękny – ptaki są dopełnieniem owego piękna. Ale jeśli wydarzy się coś złego, mogą być źródłem pocieszenia, równowagi i siły. To naprawdę działa.

Czytaj dalej

Najpiękniejszy, a na pewno najbardziej pstrokaty reprezentant polskiej awifauny, wydaje się przybyszem z zupełnie innej planety. Zdumiewająca paleta barw!

Czytaj dalej

Fotografowanie z perspektywy plaży czy – szerzej – nabrzeża to szczególny rodzaj przyjemności i przygody. Lubię wielogodzinne spacery połączone z wypatrywaniem. Dziś trzy wspomnienia.

Czytaj dalej

Nadszedł dzień, w którym dociera do nas, że nie da się zrealizować noworocznych postanowień, a trzeba spłacić kartę kredytową obciążoną świątecznymi zakupami. Na pohybel – papugi!

Czytaj dalej

Zapowiadałem poetę z panteonu i tak stanie się w istocie. Dziś wiersz Adama Zagajewskiego, który lubił ptasie motywy i często wprowadzał je do swoich utworów.

Czytaj dalej

Dziś ciąg dalszy przeglądu poezji ptasiej. Do nadchodzącego Blue Monday 2022 (to najbliższy poniedziałek!) przygotowujemy się cyklem literatury wroniej. No to start.

Czytaj dalej

60/92